Quantcast
Channel: ProstyPlan
Viewing all articles
Browse latest Browse all 129

Czego żałuje Architekt przed śmiercią?

$
0
0

ProstyPlan na Bloglovin- śledź (go) po kaszubsku

Na kilka dni przed pierwszym listopada atmosfera w firmowej kuchni była gęsta jak czupryna Wodeckiego. A wszystko z powodu dwóch tematów: śmierci i kremu z dyni. Nastroje były adekwatnie wisielcze za sprawą popisowego fakapu jaki wykluł się na bardzo pokazowym i bardzo drogim mieszkaniu. Gromy ciskane z ust i pioruny strzelające z oczu szefa zagoniły pół ekipy w jedyne bezpieczne miejsce, czyli wokół ekspresu do kawy. Mimo poważnych wątpliwości co zrobić z ogromną ilością miąższu dyni po wydrążeniu jej na Halloweenową dekorację, tematyka ukatrupienia wyszła na pierwszy plan.

Wiecie czego najczęściej żałuje się przed śmiercią?– zapytała Monika wpatrując się w telefon.

Że zrobiło się trwałą ondulacje?– odpowiedziała pytaniem Ola, której wizyta u fryzjera dodała +100 do chęci zejścia z tego świata.

Nie wygłupiaj się, jak masz czapkę to nie widać.– pocieszyła ją Monia i dodała- Słuchajcie, pewna pielęgniarka napisała książkę, w której opisała pięć rzeczy, których najczęściej żałuje się przed śmiercią. Mam wrażenie, że pracowała na oddziale dla architektów. Sami zobaczcie– powiedziała wyciągając telefon w naszą stronę.

Żałuję, że tak dużo pracowałem– przeczytał pierwszy punkt Marek- Dodałbym, że żałuję że tak ciężko pracowałem za darmo w stawce „będzie miał Pan do porftolio”. Fak.

Żałuję, że bałem się wyrażać swoje uczucia.– przechwyciła drugi punkt Ola – Swoje uczucia? Dobre sobie. Wczoraj przez dwie godziny rozmawiałam z klientką czemu wybór fioletowych frontów kuchennych w połysku i czarnych płytek podłogowych przestał być modny 15 lat temu. Ostatni raz byłam tak dyplomatyczna kiedy informowałam męża o czterodniowy wypadzie na wieczór panieński.

Żałuję, że prowadziłem życie jakie oczekiwali ode mnie inni.– przeczytał kolejny punkt milczący do tej pory Andrzej- Inni? To śmieszne. Sam jestem Panem swojego czasu i losu. Nikt mi nie mówi co i kiedy mam robić. Mogę tu sobie stać i popijać z Wami kawkę i ….

– Andrzej, dzwonił mocno zirytowany Paweł. Podobno obiecałeś mu jakąś wycenę?- zapytała Marta, wchodząc do kuchni.

O fak!– padło z ust Andrzeja, co było najczęściej słyszanym okrzykiem bojowym ostatnich dni- Zabije mnie!- i obijając się o pudło z ryzami kartek A3 wypadł na korytarz.

No nie ma co, chodząca niezależność– popatrzył za nim Marek i odwrócił się w stronę Moniki, która nadal trzymała wysoko uniesiony telefon- Co tam jeszcze masz? Żałuję, że nie spędzałem więcej czasu z przyjaciółmi i rodziną. No cóż. Moja mama dzwoni tylko zapytać czy wyjdę z Mordoru i przyjadę na święta. A co do przyjaciół to mój kot ma bogatsze życie towarzyskie niż ja.

Śpieszmy się kochać ludzi, zanim pójdą na architekturę – dodała filozoficznie Marta zaciekawiona naszą dyskusją.

Wiecie co? Ja bym jeszcze dodała: Żałuję, że tak późno odkryłam autosave – wypaliła Ola.

Niewiele myśląc zaczęliśmy prześcigać się w pomysłach czego jeszcze byśmy żałowali gdyby zamiast Pana Kanapki weszła teraz Pani z Kosą. Nastrój był tak samo twórczy jak posępny. I tak oto ustaliliśmy co jeszcze mógłby wyznać Architekt na łożu śmierci:.

  • Żałuję, że nie podpisałem umowy zanim wysłałem projekt.
  • Żałuję, że zasnąłem przed kompem i obśliniłem klawiaturę.
  • Żałuję, że zgodziłem się na meble wenge i podłogę zebrano.
  • Żałuję, że nie wyjechałem na urlop od pięciu lat.
  • Żałuję, że wydałem ostatnią wypłatę na aktualizację Artlantisa.
  • Żałuję, że nie doczekałem czasów, kiedy IKEA wypuści modele 3D swoich mebli.
  • Żałuję, że dopiero miesiąc później zauważyłem, że moja dziewczyna się wyprowadziła.
  • Żałuję, że nigdy nie chodziłem w czarnym golfie.
  • Żałuję, że wczoraj przespałem cały dzień. Tyle dobrych projektów nigdy się nie zrealizuje.
  • Żałuję, że życie to nie model w Sketchupie. Wiedziałbym jakich skrótów używać.
  • Żałuję, że nie ustawiłem lepszych świateł w renderze.

Gorącą dyskusję, która ściągnęła do kuchni pozostałą część zespołu i trochę już udobruchanego szefa, przerwała Monika ciągle wpatrzona w swój telefon.

Słuchajcie, tu jest jeszcze piąta rzecz, której żałuje się przed śmiercią.

Że nie poszłam na socjologie?

Że nie pozwoliło się na bycie bardziej szczęśliwymprzeczytała Monia i spojrzała na nas znad telefonu i uśmiechnęła się widząc nasze zmęczone twarze- Ale nas to przecież nie dotyczy.

A Wy czego byście żałowali? :)


JEŚLI PODOBAŁ CI SIĘ TEN POST, UWAŻASZ ŻE BYŁ PRZYDATNY, ZABAWNY LUB WARTOŚCIOWY- PODZIEL SIĘ SWOJĄ OPINIĄ W KOMENTARZU I UDOSTĘPNIJ GO SWOIM ZNAJOMYM. NIECH IDZIE W ŚWIAT I ŚCIĄGNIE TU WIĘCEJ FAJNYCH LUDZI. DZIĘKI!

 ZAGŁOSUJ NA PROSTYPLAN W KONKURSIE BLOG ROKU. WYŚLIJ SMS O TREŚCI E11232 na numer 7124 ZA 1,23zł z VAT. LICZĘ NA CIEBIE!:) 

fb,k


Viewing all articles
Browse latest Browse all 129

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra