Zanim zaczniecie czytać post a jeszcze nie dowiedzieliście się czy jesteście prawdziwymi facetami, koniecznie rozwiążcie test, który dla Was przygotowałam ;-)
>> KOLORY, O KTÓRYCH MĘŻCZYŹNI NIE MAJĄ POJĘCIA <<
Zrobione? :) To lecimy z kolorami.
Jak co roku Pantone, Benjamin Moore i Dulux przedstawiają kolor, który ich zdaniem królować będzie przez najbliższe 12 miesięcy. Nie znam nikogo kto traktuje te sugestie poważnie. No może oprócz Pani Angeli Merkel i Beaty Szydło, które minionej jesieni przywdziały garsonki z promowanym przez Pantone kolorze- Marsala. Szkoda, że tego samego dnia.
pantone
Z ciekawości zerknęłam więc co Pantone proponuje w tym roku. Kolory jak kolory- trochę jakby niewyspane. Ale opisy i wyjaśnienia dlaczego właśnie one są HOT w 2016 roku są prawdziwym dziełem sztuki. Nie wiem co autor bierze na gardło albo czym pali, ale mógł by być chodzącą reklamą dopalaczy. Tak kwiecistej i kreatywnej mowy nie powstydziłby się kac gigant. Są genialni! Jeśli kiedykolwiek stworzycie coś na co wam samym zabraknie słów, wspierajcie się tymi opisami. Oto w jak kompletnie abstrakcyjny sposób można oddać piękno koloru i przekonać, że to jedyny słuszny wybór.
„Projektanci zainspirowali się kontrastem urbanistyki z bujną roślinnością, co doprowadziło do nieoczekiwanych kombinacji kolorystycznych. Kolekcje nawiązują do architektury, podróży oraz nostalgii. Mają reprezentować świat, w którym żyjemy, zarówno ten organiczny, jak i stworzony przez nas. Dizajnerzy chcą zmusić nas do refleksji i wejścia do świata eskapizmu. Znaczącą rolę odegrali również artyści znani z odważnej kreski i palety kolorystycznej – od Matisse’a, Picassa i Franka Stelli do Esther Stewart i Sama Fallsa”- za elle.pl
O kolorze Serenity okreslają jako „uczucie nieważkości i przestrzeni, jak sklepienie nieba nad nami, przynosi uczucie wytchnienia nawet w tych burzliwych czasach„. Można się więc spodziewać, że kolor kolejnych garsonek na szczycie UE będzie wpadał w błękit spokojnego nieba.
Czytając o Rose Quartz prawie zapominam, że jest -14 na zewnątrz a w Suwałkach termometr dzwoni o szybę i prosi, aby wpuścić go do domu. Specjaliści z Pantone określają bowiem go tak „kojąca, uspokajająca natura, która niesie miłosierdzie (?) i poczucie spokoju. Jak pogodny zachód słońca, wypieki na policzkach, pączkujący kwiat. Skłania nas do refleksji nad pracowitym ale też beztroskim wiosenno-letnim czasie”. Prawie poczułam bez i czereśnie.
dulux
Zajrzałam też do Dulux’a co tam przygotował ciekawego na najbliższy rok i posmutniałam. Kolor, który według producenta farb jest najnowszym odkryciem jego projektantów przez blisko 10 lat ozdabiał moja klatkę schodową. Niestety, w ubiegłym roku spółdzielnia, która wyprzedziłam wizjonersko Duluxa o dekadę przemalowała olejną lamperię i ostatecznie zdetronizowała ten (jak się okazuje szalenie modny) kolor. Jeśli chcecie wiedzieć co będzie trendy za 10 lat to według prezesów mojej spółdzielni będzie to Zielony Po Melanżu, który wygląda jak coś co w poprzednim wcieleniu chciało być pistacjowym. Zapamiętajcie to, wspomnicie moje słowa :)
A o swojej Złocistej Ochrze, która na myśl przywołuje mi początki egzystencji Prezesa na ziemi, Dulux piszę w ten sposób:
„Wybierając kolor, który mógłby reprezentować główną ideę patrzenia w obu kierunkach, zauważyliśmy, że wszystkie kluczowe trendy na 2016 rok zawierają w sobie elementy złota. To “złota godzina” w Ciemności i Świetle, to złoto, które pojawia się w Dziedzictwie i Przyszłości – zarówno w twórczości dawnych mistrzów jak i w trendach nowoczesnego wzornictwa. Zidentyfikowaliśmy całą paletę żółcieni i z niej precyzyjnie wyselekcjonowaliśmy ten jeden odcień żółtego, który najlepiej reprezentuje złoty wpływ nadchodzących trendów kolorystycznych.”
Jasne? Bo ja zgubiłam się przy Dziedzictwie i Przyszłości. Swoją drogą ciekawa jestem czy istnieje takie stanowisko jak Opisywacz Kolorów. Chciałabym poznać osobę, która to napisała i zabrać ją na wiśniówkę.
Benjamin moore
Zaskoczenie przyszło jednak zza oceanu. Chyba nie tego się na początku spodziewałam, ale z drugiej strony po takich nowościach jak powyżej wybór Benjamina wydaje mi się w pewien sposób oczywisty. Bo co innego jest najlepszą odpowiedzią dla ferii dziwnych kolorów jeśli nie nieśmiertelna biel? Przepraszam, złamana biel. A dokładnie SIMPLE WHITE OC-117.
Oto jak widzą to ludzie odpowiedzialni za ten wybór:
„Złamana biel jak żaden inny kolor rozprasza optycznie światło, zapewniając natychmiastowy efekt “liftingu” pomieszczeń. Na jej tle zyskują kolorowe i wzorzyste tkaniny, dzieła sztuki, godne wyeksponowania meble oraz dodatki. To niepozorna barwa, która potrafi zdziałać prawdziwe cuda, a tego przecież oczekujemy od farb marki Benjamin Moore. Jest nam niezwykle miło, że możemy dzielić się tą magią z Tobą. W świetlistych wnętrzach odcinamy się od szalonego pędu otaczającego nas świata, odzyskując wewnętrzną równowagę i ukojenie. „
A ja myślę, że po prostu czytali o tym co w tamtym roku było hitem w Polsce i trochę nam pozazdrościli. Pamiętajcie więc, w tym roku to Wy tworzycie trendy. Do dzieła! :)
