Zastanawiasz się jak szybko odświeżyć wygląd salonu? Postaw na miękkie tkaniny, piękne dodatki i złote plakaty. Zobacz jak wiele mogą zmienić.
Mówi się, że nieszczęścia chodzą parami. W jakiej więc kombinacji chodzą ZMIANY? U mnie chyba całymi stadami. Popchnięta do działania przez ostatnie perturbacje w moim życiu, tym razem zaczęłam kombinować jak szybko odświeżyć wygląd salonu. Pomieszczenie, które od momentu pojawienia się Prezesa przestało pełnić funkcję reprezentacyjną. W obecnej chwili to pobojowisko, na którym przegrywam nierówną walkę z niszczycielską siłą małych rączek. Czasem na poprawkę humoru, gdy Człowiek Demolka pójdzie już spać, wystawiam pochowane głęboko świeczuszki, ramki ze zdjęciami i inne bibeloty i na krotką chwilę odzyskuje panowanie nad moim małym królestwem. Ale nie byłabym sobą gdybym tak łatwo się poddała.Idąc za ciosem wprowadzanych ostatnio zmian postanowiłam zrobić szybki lifting jednej ze ścian w salonie. Do tej pory czekała na swoją wielką premierę i mimo, że minęło pięć długich lat od kiedy się tu wprowadziłam, jakoś nie było nam nigdy po drodze. Nie bez powodu mówi się, że szewc bez butów chodzi a architekt mieszka na kartonach. Każdy kto projektował swoje mieszkanie, wie ile czasu minęło zanim zawisła ostatnia lampa, więc proszę mi tu nie robić wielkich oczu :)
Za oknem pogoda nie rozpieszcza, a polska złota jesień chyba poszła w tango i nie wróciła, postanowiłam dodać nieco blasku w miejscu gdzie lepkie łapki jeszcze nie sięgają. W tym niecnym celu, korzystając z wolnego popołudnia zrobiłam najgłupszą możliwą rzecz i wyruszyłam w sobotę do Leroy Merlin i IKEI. Tak, to była ta sobota po wolnym piątku, kiedy ludziom oprócz chleba pokończyły się również meble, więc oblężenie było podobne do tego w 1410 roku pod Grunwaldem. Ale ponieważ do tego sklepu zaglądam częściej niż do lodówki, wspięłam się na szczyt swoich strategicznych możliwości i bocznymi alejkami, taranując czyjeś pole po pół godzinie znalazłam się u wrót raju. Dodam tylko, że przy wejściu stała fotobudka i rozdawali watę cukrową, więc przedarcie się przez tłum było na granicy mojej wytrzymałości psychicznej. Ale czego się nie robi, żeby wykorzystać wolną sobotę?
W „lę merlę” kupiłam ramki, poduszki i zapas żarówek na najbliższe trzy pokolenia lokatorów i z obłędem w oczach dopadłam wolną kasę. Po nieznośnych trzech kwadransach spędzonych na wrzucaniu sprzęgło-jedynka-hamulec-sprzęgło znalazłam się szczęśliwie w domu i przystąpiłam do DZIEŁA. Oprawiłam grafiki, które znalazłam na www.ZlotePlakaty.pl, wypróbowałam niezliczoną ilość kompozycji i zaczęłam wieszać je na ścianie. Po 15 minutach podziw do samej siebie podskoczył o 50%, a kiedy na kanapie pojawiły się poduchy a na stole parująca herbata i szarlotka byłam bliska euforii i postanowieniu, że będę moich nowych plakatów bronić choćby Mały Niszczyciel nauczył się chodzić po ścianach.
A teraz DOBRA RADA: Chcesz szybko odświeżyć wygląd swojego salonu? Zabierz ze sobą suchy prowiant i termos z kawą i ustaw się bladym świtem pod marketem budowlanym. W między czasie zajrzyj na www.ZlotePlakaty.pl i wybierz coś w Twoim stylu. Odstój swoje w korkach, wygoń dziecko i jego tatę z domu, zrób sobie pyszną herbatę i wpuść w jesienną szarugę trochę słońca i złota.
AHA, GDY KUPUJĄC PLAKATY W WWW.ZLOTEPLAKATY.PL WPISZESZ KOD: ZLOTE15P OSZCZĘDZISZ DODATKOWO 15% . SPRYTNIE I PROSTO.
No i tak sobie siedzę, podziwiam tą moją ścianę, zagryzam czekoladą i myślę….. że w kolejnym kroku pomaluję ją na czarno :)
P.S. Jakie jeszcze znacie sposoby, aby jak szybko odświeżyć wygląd salonu?
JEŚLI PODOBAŁ CI SIĘ TEN POST, UWAŻASZ ŻE BYŁ PRZYDATNY, ZABAWNY LUB WARTOŚCIOWY- PODZIEL SIĘ SWOJĄ OPINIĄ W KOMENTARZU I UDOSTĘPNIJ GO SWOIM ZNAJOMYM. NIECH IDZIE W ŚWIAT I ŚCIĄGNIE TU WIĘCEJ FAJNYCH LUDZI- TAKICH JAK TY!
Artykuł Złote plakaty. Jak szybko odświeżyć wygląd salonu? pochodzi z serwisu Prosty Plan.